Oko było dla Leirisa, Artauda, Blanchota, a zwykle Bataille’a przedmiotem fascynującym i zarazem odrażającym, źródłem rozkoszy i przerażenia – prawdziwym obiektem sacrum. Jako symbol boskiego porządku i rozumowego poznania stało się celem gwałtownych ataków, w których było obserwowane, otwierane, tłamszone, ściskane, miażdżone, wywracane na nice, wyłupywane, wtłaczane w rozmaite mniej albo bardziej dopasowane do tego miejsca, a także przypisywane rzeczom i tworom, u których znaleźć się go nie spodziewano.
równocześnie jednak – stale zyskiwało na sile i znaczeniu. Sytuując się na przecięciu literatury, sztuki, filozofii i antropologii, Historie oka opowiadają o przemianach, jakie zaszły – na ogół w pierwszej połowie XX wieku – na płaszczyźnie ludzkiego postrzegania, pisania o tym postrzeganiu i szerzej: myślenia o człowieku i ludzkiej podmiotowości.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.