Tytuł książki świadomie nawiązuje do wiersza Agnieszki Osieckiej. Poetka odsłania przed nami tę twarz historii, której nieraz nie chcemy widzieć, którą podświadomie odrzucamy. Nie dostojnej muzy Klio, lecz historii będącej ciężarem, obezwładniającej, pretensjonalnej, bezwzględnej, oskarżającej.Ale jest jeszcze inna twarz przeszłości.
To historia pokrzepiająca, przeszłość jako bajka opowiadana przez zwycięzców i moralistów, w gruncie rzeczy nieduża poza samą sobą. Zdając sobie sprawę z pewnej przewrotności, która towarzyszy naszym zmaganiom z historią, w niniejszej pracy chciałbym upomnieć się o ten wariant historii, który przeciwstawia się dwóm wcześniej wymienionym, zwrócić uwagę na potrzebę historii refleksyjnej, krytycznej, świadomej swych ograniczeń.
skategoryzowane w książce teksty zdecydowałem się podzielić na trzy dodatkowe się części.Pierwsza z nich dotyczy historiografii, druga koncentruje się na zjawisku pamięci zbiorowej/pamięci historycznej, trzecia grupuje wypowiedzi na temat szeroko dyskutowanej ostatnio kategorii polityki historycznej, tej dawnej i tej współczesnej.
Ideą spajającą zebrane w tej książce szkice jest przeświadczenie o różnych formach występowaniu przeszłości w kulturze. W zależności od kontekstu może ona służyć celom poznawczym, emancypacyjnym, ludycznym czy propagandowym.
Ów nadmiar historii i różnorodne użytki, które z niej czynimy, są znakiem epoki. Tytuł Historio, historio, cóżeś ty za pani Autor Rafał Stobiecki Wydawnictwo Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego EAN 9788382205688 ISBN 9788382205688 Kategoria Literatura, Historia ilość stron 260 Format 240x168x17 mm Rok wydania 2021 Oprawa broszurowa