Henrietta marzy o karierze malarki. Niestety matka odkrywa jej pracownię i w trosce o reputację córki zakazuje „zabawy w sztukę". Zbuntowana panna, zamiast odgrywać na salonach rolę potulnej debiutantki, ucieka na wieś.
we wnętrzu nocy przybywa do kuzynki i zostaje omyłkowo skierowana do sypialni, którą już zajmuje inny gość, lord Hauxton. Oboje chcieliby zapomnieć o tym krępującym zdarzeniu, jednak to skomplikowane, skoro z powodu śnieżycy utknęli pod jednym dachem.
Gdy poznają się bliżej, dochodzą do wniosku, że ich niefortunnie zawarta znajomość to szczęśliwe zrządzenie losu. Stają się sobie bliscy, lecz ich zażyłość zostanie wkrótce wystawiona na ciężką próbę.