Dla wielu mieszkańców Mołdawii i niemałej grupy rządzących nią polityków uzyskana w 1991 roku niepodległość miała być tylko przystankiem na drodze do zjednoczenia z rumuńską macierzą. Jednak nie wszyscy obywatele młodej republiki podzielali tę wizję.
W Bukareszcie także nie pałano do niej entuzjazmem. Na skutek czego sen o zjednoczeniu zakończył się tak szybko, jak się zaczął, a nieduży kraj dosłownie rozpadł się na trzy części. Nagle stało się jasne, iż Mołdawię – która nigdy wcześniej nie miała okazji cieszyć się państwowością – trzeba będzie wymyślić, wymarzyć na nowo.
Sprawić, aby w oczach swych obywateli i świata stała się państwem niezbędnym, napełnionym treścią, leżącym w konkretnym miejscu na mapie. Zdanie to okazało się jednak wyjątkowo skomplikowane. Jak bowiem tworzyć państwo, gdy jedna czwarta obywateli opowiada się za jego likwidacją, a co trzeci posiada więcej niżeli jeden paszport? Jak znaleźć ideę jednoczącą naród, gdy jego przedstawiciele nie potrafią dojść do porozumienia nawet w sprawie nazwy stosowanego na co dzień języka? Jak przekonać ludzi, że warto poświęcić coś dla kraju, który jest młodszy od połowy jego mieszkańców i który nie potrafi zagwarantować swym obywatelom zaspokojenia podstawowych potrzeb? Książka Kamila Całusa opowiada o kraju zrodzonym z niespełnionych marzeń i o ludziach, którzy próbują znaleźć odpowiedź na pytanie, co to znaczy „być Mołdawianinem”.
Tytuł Mołdawia państwo niekonieczne Autor Kamil Całus Wydawnictwo Czarne EAN 9788380499713 ISBN 9788380499713 Kategoria Literatura\Literatura faktu linia Sulina ilość stron 392 Format 12.5x19.5x2.5 cm Rok wydania 2020 Oprawa Miękka ze skrzydełkami Wydanie 1 Waga 0.32 kg