Gejsze słyną z atrakcyjnej cery. Niezależnie od tego, czy mają siedemnaście, czy siedemdziesiąt lat, pod tradycyjnym makijażem kryją świetlistą, czystą skórę. Mimo wymagającego trybu życia znajdują czas na codzienne zabiegi pielęgnacyjne. Nie stosują zadziornych produktów, które posiadają dać szybkie efekty, lecz poprzestają na kilku znanych od wieków, naturalnych, prostych składnikach i na rytuałach, które wynikają z głębokiej troski i miłości do własnej skóry. Tak traktowana cera staje się zdrowa, czysta i promienieje pięknem.
potrzebujesz tej książki, jeśli masz tak zwaną skórę z problemami, dręczą Cię egzemy albo nie umiesz się pozbyć zróżnicowanych niedoskonałości cery. Wcale nie jesteś skazana na wieczne użytkowanie maskujących podkładów i korektorów! Dzięki tej książce dowiesz się, jak określić swój typ skóry, jakie składniki i w jaki sposób wykorzystać, nauczysz się też japońskiego rytuału błyskotliwa. Odszukasz kilka cennych wskazówek dotyczących diety, ćwiczeń i makijażu. Oczywiście efekty nie przyjdą od razu, będziesz musiała poczekać na nie kilka tygodni. Przekonasz się jednak, że gejsze znają sposób nie tylko na spektakularniejszą twarz,jeszcze na atrakcyjniejsze, spełnione i harmonijne życie.
W tej książce wynajdziesz:
- Kluczowe zasady japońskiej sztuki pielęgnacji urody
- Kolejne kroki rytuału gejszy
- Wskazówki tworzenia własnego rytuału
- Sposoby na osiągnięcie najkorzystniejszych rezultatów pielęgnacji skóry
- Kilka życiowych porad gejszy
Victoria Tsai jest założycielką i prezeską Tatcha - firmy, która zajmuje się pielęgnacją urody zgodnie z najkorzystniejszymi japońskimi tradycjami. Tsai to absolwentka Uniwersytetu Harvarda, jednak po kilku latach pracy w korporacjach zapragnęła mieć więcej prostoty i autentyczności w życiu. W Kioto zapoznała się z tradycyjnymi rytuałami, dzięki którym gejsze całe życie cieszą się przepiękną cerą. Urzeczona skutecznością tych zabiegów postanowiła podzielić się nimi z kobietami zachodniego świata. Dziś niejednokrotnie podróżuje do Japonii,kreować nowe recepty kosmetyków. Pracuje wtedy wspólnie z naukowcami i... Gejszą!