Stulecie Jakowa

Wołodymyr Łys to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i poczytnych współczesnych pisarzy ukraińskich, który od czasu swojego debiutu literackiego w 1985 roku zaskakuje odbiorców ciekawymi i oryginalnymi tekstami, z których dużo zostało wyznaczonych prestiżowymi nagrodami literackimi. Powieść „Stulecie Jakowa" została renomowana w Ukrainie za najkorzystniejszą powieść ostatniego dziesięciolecia « „Jakiż ja stary jestem – myśli Jakiw. – Jaki stary, Boże mój!". Właśnie się zachwiał na progu swej chaty. Aby nie upaść, złapał się za odrzwia. Świat dokądś popłynął. Nie był zdziwiony – już niejednokrotnie się tak zdarzało. Dziwiło go coś innego – wcześniej traktował to jakoś inaczej. Zwyczajniej. Jakby tego nie zauważał. Udawał, że nie zauważa. Zatoczył się, to się zatoczył. Stary jest, no i już. A tu coś go zakłuło, jakby przeszyło, w serce czy obok serca. I znowu. Właśnie tak upadnie, serce mu stanie, nie od razu go znajdą. Wtedy będzie mu wszystko jedno – znajdą czy nie,teraz nie jest. „do czasu, aż żyję" – myśli Jakiw. Ano dopóki żyje. Trzeba iść. Iść? Dokąd? I nagle rozumie – trzeba iść, wyglądać listonoszki. Może wreszcie przyniesie wiadomość. Od tej dziewczyny, od tej przeklętej dziewczyniny, Oleńki, Aliony, jak ona mówiła... W życiu starego Jakiwa Mecha, na niedługi czas, podobnie jak motyl, pojawia się bezdomna dziewczyna. Pyta, czy kiedykolwiek kochał i wynurza się gdzieś z głębi jego pamięci wspomnienia o miłości, ból i strach, cykl wojen i reżimów, radość i smutek, grzechy i skruchy… «Powieść Stulecie Jakowa zrobiła wrażenie bez względu na gust czy upodobania literackie. Tak się dzieje tylko w sytuacji naprawdę korzystnych książek – od razu przekonują nawet największych sceptyków; jak dotyk żywej istoty przekonuje ciepłem i pulsowaniem krwi pod skórą… Książka ta jest nie tylko o dziadku Poleszuku, mężczyźnie z wymierającego gatunku prawdziwych, którego jak trzaskę ciskało po wodach występującego z brzegów XX stulecia – lecz także w jakiś nieodgadniony sposób, jak to zawsze w prawdziwie prawidłowych książkach bywa – o każdym z nas. Oksana Zabużko Powyższy opis pochodzi od wydawcy.