Według Tubylewicz „Sztokholm to sprytny uwodziciel i choć warto pozwolić sobie na romans z nim, należymieć na uwadze, że będzie cię zwodził”. Na pierwszy rzut oka zniewalająco ładny i estetycznie harmonijny Sztokholm okazuje się miastem pełnym kontrastów i zawiłości, tematów tabu, a także ukrytych kodów i hierarchii.
To miasto fascynujące, na którego ulicach jest wprawdzie ciszej aniżeli w innych stolicach i wystarczy pół godziny,otrzymać się na bezludną wysepkę Archipelagu Sztokholmskiego, lecz szaleństwo przemian i żywiołowość debaty nie mają w sobie ani krzty spokoju.
Tubylewicz pisze także o sztokholmskich snobizmach, o egalitaryzmie i jego braku, o tym jak na miasto wpływała polityka i ideały (oraz ideologie) kolejnych epok, o miejskich wyburzeniach (w tym o szokującej z dzisiejszej perspektywy rozbiórce zabytkowej dzielnicy Klara), o tym, jak Sztokholm zmienili uchodźcy i co robią dla nich sztokholmczycy, a także o czysto turystycznych atrakcjach.
Z jej przewodnikiem w ręku dowiemy się, gdzie popływać kajakiem, gdzie poopalać się nago, gdzie zorganizować piknik i jak odkryć najróżniejsze magiczne miejsca. Nieszablonowe fotografie do przewodnika zrobił urodzony już w Sztokholmie syn Autorki, Daniel, którego osobiste spojrzenie na rodzinne miasto rewelacyjnie uzupełnia ten nietypowy przewodnik.