Książka o zagładzie Zamojszczyzny poprzez pryzmat losów Jana Tchórza, dziś emerytowanego gospodarza we wsi Borowina Starozamojska. Wtedy 2,5-letniego chłopca dwukrotnie wydzieranego od matki - raz biologicznej, drugi raz adopcyjnej.
W 1944 roku Janina i Bronisław Piekarscy, rodzice Macieja Piekarskiego wzięli z sierocińca pozbawione rodziców dziecko o nieznanej tożsamości, uratowane przez warszawskich kolejarzy z tzw. Transportu śmierci.
Ta decyzja na za każdym razem splotła ze sobą losy dwóch rodzin. Autorami są zmarły w 1999 roku Maciej Piekarski i jego córka Małgorzata Karolina Piekarska. To swoisty dwugłos, w którym napisany w latach 70-tych reportaż przeplata się ze współczesną opowieścią, jaką snuje zmarłemu Ojcu córka.
Opowiada mu, jak przed laty odebrała historię swego przybranego Stryja, jak zmieniła ona jej spojrzenie na świat i o obecnych losach Jana Tchórza. Książka jest próbą odpowiedzi na pytanie: czy wojna i jej okrucieństwo istnieją tylko do czasu, aż żyje ostatni świadek$213 Powyższy opis pochodzi od wydawcy.