Okazuje się, iż większość badanych samotnych rodziców i osób długotrwale bezrobotnych uznaje, że wskutek realizacji polityk warunkowego dochodu małego i aktywnej integracji społecznej „z trudem utrzymuje się na powierzchni”.
Podobnie oceniają te polityki pracujący biedni, z tym że dla nich korzystanie z pomocy społecznej jest trudniejsze z powodu instytucjonalnej bezwładności agend zaangażowanych w udzielanie wsparcia, reagujących wyjątkowo zachowawczo na poszerzający się zakres zjawiska biedy wśród osób pracujących, zwanego in-work poverty.
znaczącym problemem jest więc niemożność wyrwania się z biedy, sukcesem natomiast uniknięcie marginalizacji posiadającej postać bezdomności, ciężkich chorób, głodu, prostytucji, uzależnień, utraty najbliższej rodziny.
Odkrycie zjawiska „utrzymywania się na powierzchni” spowodowało, że (…) postanowiłyśmy zastosować perspektywy sprawstwa do analizy położenia osób badanych. Zgromadzony materiał badawczy w szczególności dotyczy strategii życiowych – także tych odnoszących się do życia codziennego – trajektorii biedy, poczucia podmiotowości i opisu posiadanych przez rodziny zasobów i ich używania.
Perspektywa sprawstwa okazała się bardzo owocna, ponieważ pozwoliła określić, jakie czynniki najistotniej ograniczają wyciąganie się z biedy. Ze Wstępu Praca włożona w powstanie tej książki budzi zachwyt.
Trud Autorek sprowadza się do wieloaspektowych porównań sytuacji ludzi biednych i prób radzenia sobie z biedą w pięciu krajach europejskich (Niemcy, obszerna Brytania wraz ze Szkocją, Szwecja, Włochy i Polska).
Instytucje delegowane do pomocy biednym versus potrzeby samych beneficjentów pomocy to podstawowa płaszczyzna owych porównań. Z recenzji wydawniczej dr hab. Hanny Palskiej