Mieszkaniec budki telefonicznej, która okazuje się magicznym konfesjonałem, pisarz zamieniający się miejscami z bohaterem swojego niedokończonego opowiadania, chłopiec zakopany żywcem, aby pobić rekord w przebywaniu pod ziemią bez powietrza, cudowne jednookie dziecko, które spojrzeniem rozpala ogniska i świat, płomienne egzorcyzmy nad wanną wódki, szalona miłość niedużego Fiata 126p do Syrenki 102...
– a wszystko to w pełnej szczegółów scenerii Wrocławia lat PRL – to tylko niektóre wątki fabularne opowiadań Leonarda Gabriela Kamińskiego. Surrealizm spod znaku Henri Michaux i fantastyka z nutką horroru, przywodząca na myśl Julio Cortázara i Stefana Grabińskiego, łączą się tu z baśniową aurą dziecięcej wyobraźni, lecz i drobiazgowym, podszytym autobiografią realizmem.
Kamiński przetwarza rzeczywistość – szarą i pospolitą – z pomocą okrutnej, acz barwnej groteski; czaruje na czarno, ale z ironią i humorem, bawiąc się stylem i konwencjami. Na uwadze ma jednak z reguły człowieka – wrażliwego, kruchego w obliczu bezlitosnych praw historii, a mimo to upominającego się o sprawiedliwość dla innych, bezradnych i skrzywdzonych, i o swoje miejsce w życiu.
Artur Daniel Liskowacki