Szczere i uczciwe rozliczenie bolesnej karty w historii polsko-ukraińskiej.
To książka, którą ktoś musiał w końcu napisać. Bez stereotypów i uprzedzeń, bez wybielania żadnej stron, lecz i bez szukania „złotego środka" tam, gdzie go nie ma. Jej autor, profesor Grzegorz Motyka, jest wybitnym specjalistą w dziedzinie historii najnowszej Kresów Wschodnich. Jego poprzednie publikacje, jak Wołyń ’43, zostały wyjątkowo prawidłowo przyjęte zarówno poprzez czytelników, jak i krytyków i świat akademicki.
Akcja przesiedleńcza oznaczona kryptonimem „Wisła" była pokłosiem konfliktu polsko-ukraińskiego. Ale okazała się typowo tragedią nie polityków i zbrojnych bojówek, a zwykłych ludzi – polskich obywateli. W jej wyniku wysiedlono ponad 140 tysięcy osób. Decyzja partyjnych dygnitarzy na za każdym razem zmieniła jednocześnie życie przesiedlonych, jak i kolejnych setek tysięcy ich potomków. W bezprecedensowy sposób wyludniono południowo-wschodnie połacie kraju, a opustoszałe wsie Beskidu Niskiego i Bieszczadów do dziś są świadectwem tego dramatu.
Akcja Wisła ’47 jest także historią początków totalitarnego ustroju w Polsce. Idealnie prezentuje mechanizmy jego działania, bezwzględność aparatu siłowego i propagandowe zakłamanie. A nade wszystko jest to książka o ludzkiej krzywdzie. Akcja „Wisła" nie była epizodem, była największą operacją tego typu w dziejach PRL-u. Bez tej historii nie da się zrozumieć relacji polsko-ukraińskich.