Utwory św. Efrema (ok. 306-373) i jego duchowego ucznia Jakuba z Sarug (451-521) zaliczamy do poezji syryjskiej. Jest ona głęboko zakorzeniona w Biblii. Wynika to z ówczesnego przekonania, że żadne słowa nie są w stanie opisać niepojętego Boga.
Można więc o Nim mówić jedynie przy pomocy biblijnych obrazów wyjaśnianych alegorycznie albo symbolami i skojarzeniami. Jest to poezja zadziwienia nad Wcieleniem Syna Bożego, a jednocześnie nad dziewictwem i macierzyństwem Maryi.
Czytając hymny Efrema, widzimy Maryję jako jaśniejącą nieporównaną wprost pięknością i świętością. Święty porównuje jej czystość do bezgrzeszności samego Chrystusa, w czym widziano zapowiedź nauki o niepokalanym poczęciu.
Tymczasem w twórczości Jakuba z Sarug dostrzegamy fascynację dobrocią Bożą i pięknem świata, a także przekonanie, że bardziej godne Boga jest raczej opiewanie niewypowiedzianej tajemnicy aniżeli jej,,bezwstydnie badanie".
Teksty te przyczyniły się do rozwoju kultu maryjnego w Kościele.