Wychowałam się w slumsach Europy, czyli w komunistycznej Polsce, kiedy przez dwa tygodnie trzeba było stać w kolejce po buty. Powiesz, że to smutne? O nie! To była doskonała szkoła samodzielności, kreatywności i siły.
Bo wolność to przecież coś więcej niżeli brak zewnętrznych ograniczeń.
Wolność jest stanem umysłu.
To intuicyjne przekonanie, że wszystko jest realne.
W tej książce po raz pierwszy piszę o tym jak nie zarobiłam miliona dolarów, dlaczego piszę książki, skąd czerpię natchnienie i jak na imiona posiadają moje dzieci.
Opowiadam o kulisach pracy w radiu i w telewizji, o tym jak trenować swój umysł, czym jest pasja i jak zostać pisarzem. O moim domu rodzinnym, marzeniach i o tym jak zostałam szczęśliwym człowiekiem.