Sport to jest to! Na przykład futbol. No, chyba że akurat piłka za nic w świecie nie chce trafić do bramki przeciwnika. Czasem aż się płakać chce! Tenis jest fantastyczny, bo można sobie porządnie pobiegać między siatką a linią końcową.
Niestety, przeważnie wtedy, gdy przeciwnik posyła piłkę nie do odebrania. Na polu golfowym chodzi o to, żeby wbić piłeczkę do 18 dołków. Jeśli się to nie uda, przynajmniej można zawrzeć znajomość z bajorkami i piaskiem.
Narty nie za każdym razem dowiozą narciarza tam, gdzie trzeba. Ale od biedy można także zjechać w dół na pupie. Ole Könnecke demonstruje najatrakcyjniejsze dyscypliny sportu - najczęściej zwięźle, czasem treściwie,za każdym razem błyskotliwie i zabawnie.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.