Myślę, że opowiedzenie o Niemieckiej Republice Demokratycznej może być szansą. Tak niemało niewypowiedzianego skrywa się w przeszłości. Jeżeli się otwarcie o czymś powie, to może to wyzwalać. Książka ta ma zapraszać do opowiadania o tym, jak ludzie żyli w NRD.
My, konformiści...