Agata Lewandowska, dietetyk i autorka licznych poradników dietetycznych, w tym wydanego niedawno Schudnij bez diety, tym razem zaprasza do świata literackiej fikcji, żeby z humorem opowiedzieć o lubianych mitach żywieniowych i głównych trudnościach w odchudzaniu się: o przerzucaniu odpowiedzialności za swoje żywienie na dietetyka, odkładaniu wszelkiego na później, oszukiwaniu samego siebie, sile utrwalonych nawyków, braku samoakceptacji, lęku przed porażką i szukaniu dróg na skróty. W tej książce nie odnajdziesz, co prawda, wypunktowanych rad ani zestawu niskokalorycznych przepisów. Jeśli jednak precyzyjnie się wczytasz, dowiesz się, co robić - a czego bezapelacyjnie nie - aby schudnąć i czuć się lepiej.
Judyta, młoda dietetyk z kilkuletnim stażem pracy w korporacji, właśnie otworzyła własny gabinet. Pomysły, kryteria i potrzeby niektórych pacjentów bezustannie ją zaskakują. Stara się, jak może, ale czy będzie w stanie pomóc schudnąć osobom, które chyba wcale nie chcą się odchudzać? Czy sprosta oczekiwaniom, poradzi sobie z życiowymi zawirowaniami i osiągnie zawodowy sukces? Tym bardziej, iż mogłaby o sobie powiedzieć to samo, co jedna z jej podopiecznych: \"Bo ja mam, proszę pani, nad wyraz słabą silną wolę...\".
Judyta, młoda dietetyk z kilkuletnim stażem pracy w korporacji, właśnie otworzyła własny gabinet. Pomysły, kryteria i potrzeby niektórych pacjentów bezustannie ją zaskakują. Stara się, jak może, ale czy będzie w stanie pomóc schudnąć osobom, które chyba wcale nie chcą się odchudzać? Czy sprosta oczekiwaniom, poradzi sobie z życiowymi zawirowaniami i osiągnie zawodowy sukces? Tym bardziej, iż mogłaby o sobie powiedzieć to samo, co jedna z jej podopiecznych: \"Bo ja mam, proszę pani, nad wyraz słabą silną wolę...\".