Tejże nocy pan Skarżyński narobił straszliwego hałasu w wąwozie pod Gizą. Ludzie jego, korzystając z ciemnej nocy, kryjąc się za kamieniami i urwiskiem potoku, parli jak wściekli na szaniec, broniony poprzez hajduków, prażyli z rusznic, prochu nie szczędząc, wyli i hałłakowali tak, że sam Rakoczy i nowo przybyły dla obrony Gizy pułk piechoty pod grafem Jerzym Seczenim nadbiegli z pomocą.
Zgiełk osłabł dopiero o świcie, lecz ludzie mężczyzny Skarżyńskiego zdążyli poprzez noc tak blisko podejść do szańca, iż żaden hajduk nie mógł już głowy ponad wał wytknąć. Natychmiast leciała chmara strzał i buchały rusznice, zmiatając śmiałka.
Spróbował był Rakoczy rzucić piechurów do ataku, lecz zęby sobie połamał i rychło zrozumiał, że można Polakom zastąpić drogę w wąskiej i niedogodnej szczelinie górskiej, ale przebić się przez nich, skoro już do niej weszli, niktby nie potrafił.
Zgiełk osłabł dopiero o świcie, lecz ludzie mężczyzny Skarżyńskiego zdążyli poprzez noc tak blisko podejść do szańca, iż żaden hajduk nie mógł już głowy ponad wał wytknąć. Natychmiast leciała chmara strzał i buchały rusznice, zmiatając śmiałka.
Spróbował był Rakoczy rzucić piechurów do ataku, lecz zęby sobie połamał i rychło zrozumiał, że można Polakom zastąpić drogę w wąskiej i niedogodnej szczelinie górskiej, ale przebić się przez nich, skoro już do niej weszli, niktby nie potrafił.
Tytuł Zagończyk Autor Ferdynand Antoni Ossendowski Wydawnictwo Miles EAN 9788395677649 ISBN 9788395677649 Kategoria Literatura, Historia ilość stron 204 Format 14,5x20,5 cm Rok wydania 2020 Oprawa broszurowa