W każdym z nas istnieje wewnętrzny lekarz. Świadomość ciała jest drogą dotarcia do korzeni naszych dysfunkcji. To właśnie tutaj istnieje prawda, która stanowi naturalne środowisko dla utrzymania zdrowia. Sztywność szyi, bóle kręgosłupa, kolan, samoczynne drżenie mięśni, napięte ramiona to sygnały, które właściwie odczytane będą początkiem cyklu zdrowienia.
Z dotykiem jest tak, że jest wszędzie. Najintensywniejszy i najszczególniej potrzebny ze zmysłów. Nic nie jest w stanie go zastąpić w rozwoju i zdrowym funkcjonowaniu każdego z nas. Warsztat fizjoterapeutyczny oparty jest w obfitej mierze na dotyku, a więc kontakcie dwóch ciał, dwóch systemów informacyjnych, dwóch rzeczywistości. Każdej z własną historią, doświadczeniami i reaktywnością.
Utrata możliwości odczuwania dotyku jest jedną z cięższych strat, jakich można zaznać. Dotyk bowiem kompensuje braki innych zmysłów, ale żaden zmysł nie skompensuje dotyku.
Bartłomiej Gajowiec fizjoterapeuta, praktyk aikido, twórca prekursorskiej metody upraszczania osób ze schorzeniami układu nerwowego „Neuroaiki.”