„Była godzina dwudziesta trzecia, kiedy po raz ostatni sprawdziłem pocztę i wyłączyłem telefon, licząc na to, iż robię to na za każdym razem”.
Mark Boyle, znany na świecie jako „człowiek bez pieniędzy”, opisuje swoje życie bez technice, rządzone rytmami pór roku, na tle krajobrazu dalekiego od miejskiego zgiełku. W swojej książce dzieli się wnioskami, które skłoniły go do „powrotu do korzeni”, i osobistą podróżą w poszukiwaniu sensu życia i pielęgnowaniem człowieczeństwa bez udziału maszyn elektronicznych.
Jego pełna otwartości, podszyta poczuciem humoru opowieść skłania do refleksji: czy jestem w stanie przełączyć się na stałe na tryb offline? Czy poczucie wygody zatraca we mnie radość z powszednich czynności? Jakie działania mogę podjąć, żeby bliżej złączyć się ze światem i otaczającymi mnie ludźmi?