- Urwało mi nogi?- Nie. Ale wybuch granatu poszarpał je tak szczególnie, iż doktor musiał je amputować.Odwrócił się do niej i powiedział tonem, który w innych okolicznościach uznałaby zażartobliwy:- Przysłowie się sprawdziło.
Szewc bez butów chodzi.- Przepraszam, nie rozumiem... -...