Szczera, bezpretensjonalna autobiografia jednego z najwybitniejszych fotografów opowiedziana Małgorzacie Purzyńskiej nie pozwala uwierzyć w wyznanie: Nie jestem literatem, aby opisywać świat słowami. Świadek epoki$727 To niedużo powiedziane - Tadeusz Rolke to świadek kilku epok, dodatkowo unikatowy, bo wszystkie utrwalił na swych fotografiach, a pierwszy aparat kupił jako 15-latek w 1944 roku.
Wielowątkowa, pełna anegdot opowieść o sensie fotografii, Szarych Szeregach i stalinowskim wiezieniu, gdzie siedział za udział w organizacji, której nie było. A także o nonsensach PRL-u, artystach, których fotografował - od Kantora i Szapocznikow po Liberę i Althamera - oraz flirtach, romansach i związkach, o których mówi bez żadnej taryfy ulgowej, za to z imponującym dystansem.
Mój pech$728 Całe życie mi towarzyszył, ale mnie nie pogrążył. A potknięcia$729 Ciosy losu$730 Rodzina$731 Pieniądze$732 posiadajątek$733 Tomasz Lubieński napisał kiedyś o powstaniu warszawskim:,,Ani triumf, ani zgon".
Te słowa mogę odnieść do mojej prywatności, do fotografii, które zrobiłem, i do tych, których nie zrobiłem, do tych małżeństw i przygód... "Życie i praca Tadeusza Rolke to prawdziwa kapsuła czasu, a treścią jego życia były i są ładne kobiety, artyści, a także fotografia.
Ta ostatnia jest jednak chyba najważniejsza. - Fotografia to moja namiętność, pasja i powołanie - mówi w tej książce Tadeusz Rolke." Chris Niedenthal "Tadeusz Rolke jak Isaac Bashevis Singer wyznaje kult pracy i erotyki.
Obu służy niestrudzenie od ponad pół wieku. Utalentowany kronikarz PRL-u, owej monokultury kotleta schabowego z dziewczynami w mini i skuterem Lambretta w tle, w brawurowej rozmowie z Małgorzatą Purzyńską wyjawia przed nami swoje sekrety.
Nie tylko w sprawie kryteriów fotogeniczności, także innych zachwytów i olśnień. Namiętny i zaskakujący jak jego fotografie!" Agata Tuszyńska Powyższy opis pochodzi od wydawcy.