Nowa książka francuskiego historyka Georges`a Minois (ur. 1941) podejmuje tematykę po trosze już obecną w jego Historii ateizmu (wydanie polskie: Wydawnictwo Aletheia, Warszawa 2019), mianowicie kwestię relacji Kościoła katolickiego ze światem świeckim.
teraz chodzi konkretnie o medycynę i o szczególnie ważny cykl stosunków pomiędzy "uzdrowicielami duszy" a leczącymi ciało. Minois rozpoczyna opowieść od starożytności, żeby pokazać, iż od samego początku medycyna uchodziła za domenę boską, nie ludzką.
Wyzdrowienie zależało raczej od woli bóstwa aniżeli od umiejętności medyka. Chrześcijaństwo wsparło tę perspektywę swoim doloryzmem, tj. Akceptacją choroby jako dopustu Bożego i jej afirmacją jako Bożego daru służącego zbawieniu.
Dzięki fascynującej jak przede wszystkim u Minois relacji o niewiarygodnych czasem epizodach wielowiekowych zmagań duchowieństwa z medycyną czytelnik może się zapoznać z przebiegiem jej "emancypacji". Dzięki postępom nauki i ogólnej zmianie klimatu intelektualnego medycyna zdobyła sobie autonomiczną pozycję w dziedzinie leczenia ciała, a w dodatku sięgnęła do sfery zastrzeżonej uprzednio dla teologii - do sfery jeśli nie duszy, to w każdym razie sfery duchowej, obejmując leczeniem także psychikę.