Duch Anioła Zagłady zatańczy na zgliszczach Królestwa!
Nad wyprawą do Stref Poza Czasem zawisło widmo utraty Abaddona. Świadomość, iż nie ma nikogo, kto rozpozna Światłość u kresu poszukiwań, odbiera wszelką nadzieję na sens dalszej wędrówki. Choćby waleczna Sereda popada w zwątpienie i rozpacz. Jeśli utracili Daimona na najistotniej bezpiecznym etapie, jakie szanse posiadają bez niego? W krainie, gdzie niebezpieczeństwa pojawiają się jedno po drugim, gdzie nie można ani na chwilę opuścić gardy, bez opieki największego z wojowników stają się jagniętami wypuszczonymi pomiędzy lwy. Nadchodzi ostateczny sprawdzian siły wiary. Dla wszystkich.