Krzepicki jako jeden z pierwszych więźniów uciekł z Treblinki i powrócił do warszawskiego getta. O tym, co widział, czuł, słyszał, czego doznał i doświadczył, opowiedział w przejmujący sposób Racheli Auerbach.
Należała do grona osób skupionych wokół Emanuela Ringelbluma, historyka, który w getcie zorganizował podziemne archiwum dokumentujące losy i zagładę Żydów. Rachela rozmawiała z Jakubem w języku jidysz, jej obfite i szczegółowe notatki z tej rozmowy i zapis tego, co mówił, przetrwały cudem wraz z innymi materiałami Archiwum Ringelbluma.
Przetłumaczone pieczołowicie na język polski i opatrzone wstępem izraelskiej badaczki Lei Prais, pokazują, do czego zdolni są ludzie, gdy pozwolą, żeby zło urosło.