Jana Himilsbacha znamy wszyscy dobrze z występów w wielu filmach. Tymczasem Jan Himilsbach był także pisarzem – i to szczególnie korzystnym pisarzem.
Książka ta mieści 13 wybranych opowiadań Jana Himilsbacha, które zostały odnalezione i opublikowane dużo lat po jego śmierci. Ich teksty pochodzą z książek „Monolog i inne zapiski” i „Rozwałka i inne szkice” (Vis-a-vis Etiuda, Kraków 2015, 2016).
Na początku tego audiobooka pokazujemy utwory krótsze, trwające od kilku do kilkudziesięciu minut. Jego dwie końcowe pozycje, to nowele, z których każda trwa po około dwie godziny.
klarowna narracja, bogate słownictwo, wulgaryzmy ściśle odmierzone. Parę znanych osób porównało Himilsbacha do Hłaski. Ja bym go określił jako swoistego marka Twaina, z silną nutą Wiecha, a chwilami może nawet kropelką Pratchetta. Twaina – dlatego, że Autor ma silny zmysł obserwacji sytuacji międzyludzkich, z ukrytą, lecz silną inspiracją do namysłu nad tą naturą, a zwłaszcza jej cieniami. Wiech – oczywiście poprzez opis przedwojennego półświatka, ludzi, którzy wiedli życie w sumie podłe i monotonne, lecz z jakąż fantazją! Pratchett – podobne zacięcie do humoreski z nutką goryczy, zaś całość chwilami ociera się wszakże nie o czyste fantasy, lecz o absurd jak najmocniej. Wyjątkowo trudno taką mieszankę uwarzyć, ważąc i odmierzając adekwatnie proporcje komponentów gorzkich i rześkich. Himilsbachowi wyszło to wybornie! [Micelius, lubimyczytac.pl]
Jan Himilsbach (1931–1988) – książę polskich amatorów. Pisarz, scenarzysta, aktor charakterystyczny. Z zawodu kamieniarz. Zadebiutował w „Rejsie” marka Piwowskiego, gdzie stworzył niezapomniany duet ze Zbigniewem Maklakiewiczem. Jako uzupełniający się sfrustrowani malkontenci wystąpili razem jeszcze kilkakrotnie. Himilsbach stworzył postać milczącego obserwatora o plebejskim wyglądzie, człowieka z tłumu, który jest przedstawicielem widza w świecie filmu. Grywał robotników, pijaczków, prostaczków, ale też twardych chłopów. Jego aktorstwo wspierał charakterystyczny wygląd i unikalny, schrypnięty głos. Całym sobą wyrażał dystans do świata, co twórcy filmowi skrzętnie wykorzystywali, zatrudniając go do niepokaźnych, acz zasadniczych ról. [Artur Majer, akademiapolskiegofilmu.pl]
Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji.
LISTA OPOWIADAŃ:
Van Gogh
Wola Boska
Podróż w zaświaty
Monolog
Świadkowie
Rybak
Ludzie spod sztancy
Dziki lokator
Syn marnotrawny
Jeździec Apokalipsy
Lombard złudzeń
To nasza dziewczyna
Żądam prokuratora!