Ci, którzy wejdą mu w drogę, wcześniej czy później będą musieli się przekonać, że… lepiej już umrzeć. Bo Reacher jest genetycznie zaprogramowany do tego, żeby zwyciężać. I jeśli nie da się inaczej, sięga po środki ostateczne.
Kiedy obudził się tego dnia, nie planował troszczyć się o to, by grabarzom nie zabrakło pracy. Nie miał także w planach spędzenia nocy w kostnicy… jako trup. Nie zamierzał ponadto zatrzymywać się w miasteczku w Arizonie, które czasy świetności już dawno ma za sobą.
Zresztą w ogóle się tam nie wybierał. Cały Reacher – zmierza tam, dokąd prowadzi go wzrok albo dokąd go podwiozą. Na drodze pod Los Gemelos na granicy z Meksykiem spotyka Michaelę Fenton, która urządza zasadzkę na ludzi zagadkowego Dendonckera – miejscowego wcielenia zła.
Michaela, była agentka FBI, musi do niego dotrzeć, żeby dowiedzieć się, co się stało z jej bratem. I prosi Reachera o pomoc. Ten nie ma ochoty odgrywać roli rycerza na białym koniu – woli chodzić pieszo albo jeździć autostopem – i pakować się w kłopoty.
Ale po pierwsze, rozpoczyna lubić tę dzielną kobietę. A po drugie, zdaje sobie sprawę, że nie chodzi tylko o uratowanie jej brata, ale być może także setek, a nawet tysięcy istnień ludzkich. 'Jack Reacher to współczesny rycerz w połyskującej zbroi.
Kultowa postać literacka.' „Literary Review" 'Reacher zajmuje czołowe miejsce w panteonie amerykańskich bohaterów powieści sensacyjnych. Potrafi nie tylko działać, lecz też myśleć. I nawet się wysłowić!' „New York Times" 'Jack Reacher to fantastyczna postać literacka.
Twardy, milczący, a równocześnie wrażliwy…' „People"