UWAGA! e-book jest skanem zapisanym w formacie PDF. Plik pdf uniemożliwia przeszukiwanie i kopiowanie tekstu. REPRINT. Ze wstępu: „Cała przyszłość ludzkości i Narodu Polskiego oczekuje Nowej Chwili Sądu ostatecznego, którego trąby rozgrzmieć mają Hymnami Przyszłości, głosząc na długie wieki pomieszczenie i Szczęście we Wschechrządzie".
Autor książeczki zebrał i przeanalizował liczne utwory naszych Wieszczów pod tym właśnie kątem – spełnienia od dawna wyczekiwanego świata sprawiedliwości i dobra. Wydawało mu się, pod koniec pierwszej wojny światowej, że taki czas już nadszedł, ale to jeszcze nie wtedy należało go triumfalnie ogłaszać, bo na czas zapowiadanego tzw.
Wschechrządu (rządu światowego, globalnego?) było wtedy jeszcze zbyt wcześnie. Być może ten czas nadchodzi właśnie dzisiaj? A czymże on, wedle zapisów tej skromnej książeczki będzie kierował i miał we władaniu? Praktycznie wszystkimi obszarami ludzkiego życia: miłością, wiedzą, wolą, czynem, życiem, rodziną, korzystnem, prawdą, efektownem, rządem ciał, rządem dusz – będąc tym samym rządem totalnym… Może właśnie dlatego znów warto sięgnąć po tę książeczkę i zastanowić się nad jej zwodniczą treścią?...