UWAGA! e-book jest skanem zapisanym w formacie PDF. Plik pdf zapobiega przeszukiwanie i kopiowanie tekstu REPRINT. Z pojęciem i charakterem Kozaczyzny złączona jest dziejowo nazwa Ukrainy. Nazwa ta, jak i Kozaczyzna, nie powstała od razu, nie ustaliła się rychło, a początkowo w stosunku do Rzeczypospolitej nie oznaczała tej albo innej prowincji.
Na Rusi i w Wielkim Księstwie Moskiewskim nazwa Ukrainy była o niemało wcześniejszą i prawdopodobnie rozpożyczyliśmy ją od sąsiadów. Utworzenie się jej mogło wszakże wyniknąć i z ducha słowiańskiego i dlatego nazwy pokrewne jej, zbliżone brzmieniem i znaczeniem znajdujemy u przeróżnych narodów słowiańskich.
Nomenklaturę Ukraina spotykamy na Rusi już w XII wieku. W latopisie halickim (1187) jest mowa o Ukrainie z powodu śmierci księcia perejasławskiego Włodzimierza Glebowicza. We dwa lata później inny książę ruski, Rościsław, "jedzie ku Ukrainie halickiej", zatem w stronę wprost przeciwną - na Zachód.
W walce księcia Daniela z Leszkiem, kronikarz halicko-wołyńskiego latopisu powiada, iż książę odebrał od Leszka (...) "całą Ukrainę" - w tym wypadku północno-zachodnie pogranicze... Autor skrupulatnie wyjaśnia genezę i pochodzenie kozactwa i kozaczyzny, a także ich dzieje, w tej rzetelnie opracowanej i niezwykle atrakcyjnej książce.