Winni czy niewinni? Heretycy czy dobrzy katolicy? Rycerze walczący w obronie wiary czy zwykli rozpustnicy? Kozły ofiarne czy aktywni uczestnicy postępowania? Mimo iż od aresztowania i procesu templariuszy minęło już ponad 700 lat, brzmienie samej nazwy zakonu wciąż rozpala wyobraźnię i wywołuje żywe emocje.
zarówno burzliwe dzieje zakonu, jak i jego reguła i praktyki są przedmiotem wnikliwych badań i publikacji wielu wybitnych historyków, którzy wiodą ze sobą zaciekłe znaczny. Sprawa templariuszy przypomina grząski grunt, który nie został do końca spenetrowany.
Zachowane do naszych czasów materiały źródłowe nie udzielają odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące cyklu i nie wskazują prostej drogi do prawdy historycznej. Przez kilkaset lat dzieje zakonu zdążyły także obrosnąć legendą, którą skwapliwie żywi się kultura masowa, mnożąc przy okazji różnorodne spekulacje i wątpliwości.
Jak oddzielić prawdę od fałszu, legendę od rzeczywistości? A najczęściej, gdzie tej prawdy szukać? Na te i inne pytania Alain Demurger próbuje odpowiedzieć w książce poświęconej sprawie templariuszy.
Stanowi ona swoistą kronikę procesu spisaną na podstawie protokołów z przesłuchań, relacji naocznych świadków, listów, pokwitowań, zapisów w księgach rachunkowych i innych dokumentów źródłowych, przechowywanych m.in.
we francuskim archiwum państwowym, w Bibliotece Narodowej Francji i archiwach Watykanu. Zdaniem autora prawdy o przebiegu procesu i odpowiedzi na pytanie, czy templariusze są winni zarzucanych im czynów, należy szukać umiejętnie: W owych protokołach jest z pewnością niemało prawdy, lecz nie ma jej tam, gdzie się z zasady szuka.
Nie ma jej w «przyznaniach się do winy». Jest bowiem ukryta w niezliczonej liczbie danych zawartych w pojedynczych zdaniach, krótszych albo dłuższych akapitach opisujących codzienne realia cyklu, w owej chmarze nazwisk templariuszy, starannie (choć czasem niedokładnie) odnotowanych poprzez komisyjnych notariuszy.
Autor sam przyznaje, że jesteśmy ofiarami skąpych źródeł, jakimi dysponujemy. Alain Demurger podejmuje próbę rekonstrukcji przebiegu wydarzeń, do jakich doszło w okresie od 1307 roku, czyli od aresztowania templariuszy, aż do zniesienia zakonu w 1312 roku decyzją soboru w Vienne.
Z przeanalizowanych poprzez niego dokumentów wyłania się dojmujący obraz machiny procesowej wprawionej w ruch przez aparat królewski i zakleszczonych w jej trybach templariuszy, usiłujących bronić prawidłowego imienia zakonu.
Autor kreśli również obraz codzienności więźniów, którzy w większości zostali pozbawieni sakramentów, byli torturowani, trzymani w łańcuchach w ciasnych i ciemnych celach, o chlebie i wodzie. Opierając się na najnowszych badaniach i szczególnie wnikliwej analizie tekstów źródłowych, autor nie wahał się w omawianej pozycji skorygować niektórych swych wcześniejszych ustaleń i tez.
Książka Alaina Demurgera stanowi ważny krok w wyjaśnianiu skomplikowanej historii procesu templariuszy i wskazuje na konieczność dalszych badań i analiz. Część pytań pozostaje bez odpowiedzi, lecz ziarna prawdy wyłuskane przez Alaina Demurgera z zachowanych dokumentów rzucają nowe światło na przebieg procesu.