Zapierająca dech w piersi atmosfera
Powieść Miniera to prawdziwe objawienie
Najnowsza powieść autora bestsellerowego Bielszego odcienia śmierci.
Thriller, który chwyta za gardło i ani na chwilę nie puszcza.
starczył jeden telefon i jeden tajemniczy e-mail, by komendant Martin Servaz został wciągnięty w wir mrocznego śledztwa, w którym musi stawić czoło demonom przeszłości i poczuć ból dawno zabliźnionych ran. W Marsac zostaje zamordowana jedna z wykładowczyń; kilka dni później ginie hodowca psów, rozszarpany poprzez własne zwierzęta. Co łączy te dwa zdarzenia? Kto i dlaczego rozpętał w tym cichym uniwersyteckim miasteczku szaleństwo śmierci? Czyżby to było dzieło zbiegłego przed dwoma laty seryjnego mordercy?
Po ogromnym sukcesie przetłumaczonego na niemało języków Bielszego odcienia śmierci Bernard Minier, specjalista od mrocznych, przytłaczających klimatów, po raz kolejny zmusza czytelnika, by skonfrontował się ze swymi ukrytymi lękami i zdał sobie sprawę, iż pozornie spokojne życie może niespodzianie zmienić się w prawdziwy koszmar.
„Drzwi, które się otwierają,szczególnie ekspresowo zatrzasnąć nam się przed nosem. Autor rozdaje karty, ale kiedy już trzymamy je w ręku, odbiera je i tasuje, a choćby niektóre ukradkiem wyjmuje! Nagle zostajemy sami, gubimy się - skądinąd równie jak nasz detektyw - i zaczynamy poszukiwania od innego miejsca. Minier oferuje nam przewrotne puzzle: kiedy łączymy elementy układanki, on już jest z drugiej strony i znowu je rozrzuca”.
Pascal Kneuss
„(…) Francuzi oszaleli na punkcie prozy Miniera – logicznej i wytwornej, jak na autora znad Sekwany przystało”.
Łukasz Orbitowski „Książki. Magazyn do czytania”