Apokalipsy nie będzie! to wyjątkowo ważna książka. Odwołując się do rzetelnej nauki i własnego doświadczenia, Michael Shellenberger stara się wyplątać kwestię globalnego ocieplenia i jego skutków z oparów absurdu, ignorancji i stronniczości. Po to, by pokazać nam rzecz krzepiącą i inspirującą – jeśli lękamy się o przyszłość naszej planet, kierujmy się rozumem. A głównie sercem.
Richard Rhodes, zdobywca Nagrody Pulitzera, autor Jak powstawała bomba atomowa
Dyskusje o problemach środowiskowych zdominowane są zwykle przez skrajności, przy czym obie strony w równym stopniu zaślepia ideologia i ignorancja. Michael Shellenberger w swojej książce stara się zachować równowagę i rozsądek i to czyni jej lekturę tak odświeżającą. Liczne i ważne problem środowiskowe są w niej zaprezentowane rzetelnie, czemu towarzyszy tak samo rzetelne wyjaśnienie, dlaczego ich obraz prezentowany opinii publicznej jest tak zniekształcony – odpowiedzialność za to ponoszą i naukowcy, i organizacje zajmujące się ekologią. A za tym wszystkim często stoi obfity biznes. Shellenberger natomiast pisze przekonująco, jego argumentacja jest spójna i uzupełniona o odniesienia do poważnych źródeł. Nie będzie przesadą, jeśli uznamy, że Apokalipsy nie będzie! to jedna z najważniejszych książek o problemach środowiskowych, jaka dotąd opublikowano.
Tom Wigley, klimatolog, University of Adelaide, były starszy naukowiec
w National Center for Atmospheric Research (NCAR) i członek
American Association for the Advancement of Science (AAAS)
Musimy bronić naszą planetę, to nie ulega wątpliwości. Tylko jak? Niektóre odłamy ruchu ekologicznego zamknęły się w apokaliptycznej, eschatologicznej narracji, która nie dość, że jest antyludzka, jest również nienaukowa i kontrproduktywna. Michael Shellenberger oferuje konstruktywny enwironmentalizm – podejście polegające na słusznej identyfikacji problemów, z którymi się musimy zmierzyć, i poszukiwaniu sensownej odpowiedzi na pytanie, jak to zrobić.
Steven Pinker, Johnstone Professor of Psychology,
Harvard University, autor Nowego Oświecenia
Jeśli epidemia koronawirusa czegokolwiek nas nauczyła, to tego, że rozbudzone silne emocje i podziały polityczne prowadzą do złej nauki, złych polityk i zbędnego cierpienia. Powszechnego cierpienia. Czy przypadkiem nie popełniamy tych samych błędów w naszych politykach środowiskowych? Znam Michaela Shellenbergera od dawna i wiem, że jest człowiekiem odważnym, progresywnym, a p...