"Pan Jezus jako człowiek przeżył największe ludzkie cierpienia, dając świadectwo wierności Ojcu. Mogło się komuś wydawać, że Piłat się nawróci, że aniołowie nie pozwolą dźwigać krzyża albo Matka Boża pomoże. Taki cud, o jaki chodzi, nie zdarzył się. Tymczasem dokonało się obfite dzieło Zmartwychwstania.Na drodze nie zdarzył się cud, ale cudem był koniec drogi krzyżowej - pokaźniejszy od cudów, których można było po ludzku się spodziewać".
(J. Twardowski, Krzyż jest znakiem miłości, "Słowo - Słowo Warszawskie" 1996, nr 65).