Wydawałoby się, iż nasza cywilizacja znalazła się na szczycie rozwoju, że nigdy nie żyło się lepiej. Mamy więcej wolności, pieniędzy i łatwiejszy niż kiedykolwiek wcześniej dostęp do wyrafinowanych technologii. Możemy korzystać z edukacji i komunikacji na niespotykanym dla naszych przodków poziomie. W rzeczywistości jednak wszystko jest spieprzone, a współczesnego człowieka coraz bardziej dotyka przemożne poczucie beznadziei. Klimat się zmienia, gatunki wymierają, rządy upadają, gospodarki się załamują, ludzie tracą dorobek całego życia. A w internecie, zamiast współpracy i przyjaźni, panuje nienawiść i kwitnie cyberprzestępczość. O co tu chodzi?
Ta książka mieści ładne przemyślenia o niekończących się klęskach współczesnego świata. Na bazie badań psychologicznych i nieprzemijalnych dzieł filozofów, takich jak Platon, Nietzsche i Tom Waits, prezentuje cykl wzajemnego przenikania się i upodabniania do siebie polityki i religii. Omawia nasze relacje z pieniędzmi, rozrywką i internetem. Z tej analizy płynie niemało gorzkich wniosków - nawet taki, że zbyt mnóstwo dóbr może nas psychicznie zniszczyć. Okazuje się, iż dotychczasowe definicje wiary, szczęścia, wolności czy nadziei można nad wyraz boleśnie skrytykować. To rzecz napisana z erudycją i zarazem z humorem, niosąca także pewne wyzwanie dotyczące naszej relacji ze światem...
W książce wynajdziesz nieprzystępne prawdy o:
- iluzji samokontroli
- emocjach i reakcjach emocjonalnych
- poczuciu własnej wartości
- religiach duchowych i ideologicznych
- prawdziwej formule człowieczeństwa
W pogoni za szczęściem wpadamy w kryzys nadziei...