Zadaniem książki jest wskazanie przykładów niezwykłej harmonii między słowem Bożym, a osiągnięciami psychologii współczesnej i, przynajmniej w pewnym stopniu, udowodnienie za ich pomocą, iż współczesna psychologia może mieć „duszę" i nie musi rozczarowywać tych, którzy głęboko wierzą w Boga. Edmund Husserl – na początku swej drogi naukowej próbował sprowadzić prawa logiki i arytmetykę do praw psychologicznych i to właśnie w pierwszej połowie XX wieku rozpoczęło się eliminowanie z języka psychologii terminów sugerujących moralność. Gdyby Edyta Stein żyła dzisiaj, to czy psychologia aby ją rozczarowała?
Tytuł Psychologiczne dylematy wiary Autor Małgorzata Starzomska Język polski Wydawnictwo Impuls ISBN 978-83-7587-811-0 Rok wydania 2007 Kraków Wydanie 1 ilość stron 138 Format pdf Spis treści Część pierwsza: między...
między złą a korzystną pokorą
pomiędzy mrokiem depresji a mistyczną nocą
między głodem podziwu a głodem Boga
między wypaleniem a całopaleniem
Część druga: Czy to osiągalne, że...?
Czy to możliwe, że ruch na rzecz pozytywnej samooceny doprowadził do epidemii depresji?
Czy to możliwe, iż Bóg zsyła na nas cierpienia ponad nasze siły?
Czy to realne, iż Chrystus jest za obfity, aby być naszym przyjacielem?
Czy to osiągalne, że Freud był religijny?
Czy to osiągalne, że współczesne teorie szczęścia dowodzą istnienia Boga?
Czy to osiągalne, iż mądrość jest owocem bólu?
Czy to możliwe, że istnieje prawdziwie chrześcijański feminizm?
Czy to osiągalne, iż Bóg wybaczy mi moje błędy?
Czy to osiągalne, iż nasze ciało udowadnia istnienie Boga?
Czy to osiągalne, iż regułę kontrastu stworzył Bóg?
Część trzecia: Dlaczego?
Dlaczego nie odczuwam niezwykłych przeżyć wewnętrznych po Komunii Świętej?
Dlaczego niewinne dzieci i zwierzęta cierpią?
między złą a korzystną pokorą
pomiędzy mrokiem depresji a mistyczną nocą
między głodem podziwu a głodem Boga
między wypaleniem a całopaleniem
Część druga: Czy to osiągalne, że...?
Czy to możliwe, że ruch na rzecz pozytywnej samooceny doprowadził do epidemii depresji?
Czy to możliwe, iż Bóg zsyła na nas cierpienia ponad nasze siły?
Czy to realne, iż Chrystus jest za obfity, aby być naszym przyjacielem?
Czy to osiągalne, że Freud był religijny?
Czy to osiągalne, że współczesne teorie szczęścia dowodzą istnienia Boga?
Czy to osiągalne, iż mądrość jest owocem bólu?
Czy to możliwe, że istnieje prawdziwie chrześcijański feminizm?
Czy to osiągalne, iż Bóg wybaczy mi moje błędy?
Czy to osiągalne, iż nasze ciało udowadnia istnienie Boga?
Czy to osiągalne, iż regułę kontrastu stworzył Bóg?
Część trzecia: Dlaczego?
Dlaczego nie odczuwam niezwykłych przeżyć wewnętrznych po Komunii Świętej?
Dlaczego niewinne dzieci i zwierzęta cierpią?
