Powieść, wydana w 1979 r., przenosi nas do przeciętniewiecznego Paryża za czasów panowania Ludwika IX Świętego.
Jest rok 1246, w domu złotnika Szczepana Brunela i jego żony Matyldy odbyło się właśnie wesele ich piętnastoletniej córki Floriny, które stanie się zalążkiem pokaźnych wstrząsów dotykających całą rodzinę.
Niczym poprzez filtr przeciętniewiecznych iluminacji obserwujemy zmieniające się pory roku, chodzimy dawnymi paryskimi ulicami, uczestniczymy w codziennym życiu zamożnej rodziny mieszczańskiej, w pracy, zwyczajach, zabawie, wczuwamy się w szerokie namiętności, dramaty, rozterki i cierpienia. Główną bohaterką powieści jest Matylda, żona złotnika i jego współpracownica, znacznie młodsza od męża, matka sześciorga dzieci. Stara się wypełniać obowiązki przynależne do swego stanu, lecz przeżywa chwile buntu, nie jest wolna od słabości i wahań. W takich chwilach może liczyć na wsparcie duchowe stryja, kanonika z Notre-Dame. Drugą pierwszoplanową postacią jest jej córka Florina, którą poznajemy jako radosną i olśniewającą pannę młodą z ufnością spoglądającą w przyszłość...
Znana mediewistka Regine Pernoud, autorka wielu wybitnych książek, m.in. „Kobieta w czasach wypraw krzyżowych”, „Kobieta w czasach katedr”, „Ryszard Lwie Serce”, „Inaczej o średniowieczu”” tak pisze w przedmowie: „Powieść Jeanne Bourin powoduje historykowi rzadką przyjemność, demonstruje bowiem obraz przeciętniewiecza, który zrywa z konwencjonalnym widzeniem tego okresu poprzez pisarzy (nie mówiąc już o dziennikarzach!).(…) To wyjątkowo dziwne, iż przyjęliśmy uważać,spośród sześciu tysięcy lat, tyle ile liczy historia człowieka, jedno tysiąclecie od piątego do piętnastego wieku wydało na świat jedynie potwory i nieokrzesanych ludzi, stworzenia niedożywione, niedorozwinięte i ograniczone umysłowo. To, że w tym samym okresie powstały takie cuda, jak Mont-Saint-Michel, portal z Reims, poezja trubadurów i romanse rycerskie nie przeszkodziło w legendzie ciemnego przeciętniewiecza, ciemnej plamy w historii człowieka – legendzie precyzyjnie podtrzymywanej na wszystkich poziomach edukacji od szkoły podstawowej do uniwersytetu (który przecież został powołany do życia w tamtych ciemnych wiekach!) (…) Czytelnik może być zaskoczony: nie tak nauczono go wyobrażać sobie życie w XIII wieku”.
Powieść La chambre des dames (dosł. Komnata dam) spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem krytyki i czytelników i dostała nagrodę Grand Prix czytelniczek „Elle” i Prix des Maisons de la Presse. Jej dalszy ciąg Le Jeu de la tentation był ponadto bestsellerem.Obie książki zostały zaadaptowane na serial telewizyjny.