Żona znanego notariusza, Gerarda Sabin-Levesque, szczególnie się upiera, żeby rozmawiać z komisarzem Maigret. I ma ku temu powody. Bo jej mąż zaginął cztery tygodnie temu. Czemu jednak zwlekała z powiadomieniem policji tak długo?I tu dodatkowo były powody.
Bo ekspresowo wychodzi na jaw, iż notariusz prowadził bujne życie nocne i potrafił zniknąć na kilka dni z poznaną w lokalu kobietą. Czyżby tym razem miało być inaczej? Tragicznie dla mężczyzny Charlesa - bo pod takim właśnie imieniem był znany w okolicznych barach...-