Memento mori – pamiętaj o śmierci – nie jest chwilowym trendem, lecz starożytną praktyką, do której namawia Pismo Święte, Jezus, Ojcowie Kościoła i wielu świętych. Pamiętanie o nieprzewidywalności i nieuchronności śmierci paradoksalnie pomaga nam docenić życie, zmienić nawyki i ostatecznie – doprowadzić – do świętości. Gdy myślimy o śmierci, rozważamy kluczową tajemnicę naszej wiary, bo to właśnie śmierć została przemieniona poprzez Chrystusa.
Połączenie lektury Wielkopostnika z inspiracjami z Dziennika pomoże Ci spojrzeć na własną śmiertelność poprzez pryzmat niesamowitego daru zbawienia, a tym samym zgłębić jeszcze bardziej tajemnicę dużej Nocy.
– Umrzesz. W chwili, w której się rodzisz, zaczynasz umierać. Możesz umrzeć za 50 lat, za 10, może jutro lub choćby dziś. Ale bez względu na to, kiedy to nastąpi, śmierć czeka każdego człowieka, bogatego czy biednego, starego czy młodego, wierzącego czy niewierzącego.
pisze autorka, siostra Theresa Aletheia Noble FSP,
