„na ogół nie do śmiechu" to zbiór sześciu opowiadań, w których narratorem jest pan (wykształcony, erudyta, matematyk/fizyk, niespełniony literat) z problemami psychicznymi (łagodna psychoza), opisujący swoje zauroczenia/platoniczne miłości do spotykanych kobiet, przede wszystkim młodszych: raz jest to autorka opowiadania o życiu codziennym z mężem schizofrenikiem (konkurs literacki organizowany poprzez szpital psychiatryczny, w którym oboje zdobywają nagrody); raz barmanka w szpitalu, do którego chodzi na terapię; raz uczennica, której udziela korepetycji z fizyki i matematyki (wyobraża sobie, że jest Johannem Wolfgangiem von Goethem, a ona Ulriką von Levetzow, ostatnią miłością poety); raz córka kolegi szkolnego spotkana na zjeździe w rocznicę zdania matury (wspomina lata szkolne, kolegów, profesorów, liceum w Nysie, wygłasza na tym spotkaniu wykład matematyczny - dosłownie!).
Opowiadanie piąte to minidziennik narratora – opisuje swoją fascynację kobietą spotkaną na przystanku, dygresje o literaturze, kinie. Ostatnie opowiadanie – za autorem: opis zdarzeń zaistniałych w naszym mieście w przyszłości – Wrocław w latach 2050 -2060.
Jest to druga, po "Aberracjach" książka Waldemara Kubasa, wydana nakładem pana Wydawcy.