Erudycyjna i wyrafinowana historia dużej ucieczki Leona Pohla i jego domniemanego towarzysza, detektywa Melvina Melone’a. Akcja powieści rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, w czasach Imperium - systemu korporacyjno-policyjnego, w megametropolii, gdzie wytworne centrum oddzielone jest od zmarginalizowanego „podmurza" nieprzekraczalną dla zwykłych śmiertelników granicą.
Przygody bohaterów w świecie korporacyjnych procedur, anarchistycznej kontestacji i wszechwładnej konsumpcji, w którym wciąż powracają echa totalitaryzmów, dają pretekst do mnożenia dygresji, odzwierciedlających niepewność i nienormatywność współczesnego człowieka.
Powieść wpisuje się w tradycję dzieł autotematycznych oraz ironicznych kryminałów, w których podróż przez świat jest podróżą umysłu, rozpoznającego akt pisarstwa, a także szukającego rozwiązania zagadki tożsamości.
Nowy etap życia, nowe wyzwania. Czy naprawdę mogłem nazwać swoją aktualną sytuację nowym etapem mojego życia - ze wszystkimi temu wyrażeniu towarzyszącymi implikacjami i potencjalnymi udrękami? Nie znałem i nadal nie znam odpowiedzi na to pytanie, lecz wiedziałem wtedy, że muszę działać, iż nie mogę dać się złapać. Ścigany jak trędowaty pies musiałem się gdzieś ukryć, musiałem otrzymać się, może po raz ostatni, do mojego apartamentu. Przebrać się, wziąć konieczne do przeżycia z moim towarzyszem rzeczy, może przekąsić co nieco, coś ciepłego, i wyruszyć w dalszą podróż.