Ojciec Bourjade był cichym, pokornym misjonarzem, który oddał się ewangelizacji ludności papuaskiej, i pełnił tę misję wśród chorób, bagien i niewdzięczności. Mnóstwo lat po tym, jak dokonał żywota i spoczął w skromnym grobie, do brzegu wyspy przybił z Francji uroczysty statek wojskowy z oddziałem marynarzy, którzy pragnęli oddać hołd mogile Bourjade'a.
Okazuje się, że misjonarz miał barwną przeszłość - podczas I wojny światowej był jednym z najlepszych bojowych pilotów francuskich. Książka opowiada jego historię. -