W czasie kiedy będziesz czytał tę książkę wydarzy się kolejny cud św. Szarbela. Od jego śmierci, w Wigilię 1898 r. Zanotowano 45 tysięcy oficjalnie potwierdzonych i zweryfikowanych cudów.
Jego wygląd znamy wyłącznie z fotografii z 1950 r. Na której jego wizerunek pojawił się w niewytłumaczalny dla nauki sposób, wykluczający fotomontaż, czy jakąkolwiek inną manipulację zdjęciem.
W 1898 r. Św. Szarbel doznał udaru mózgu w czasie celebrowania Mszy św., w momencie, kiedy modlił się słowami "Ojcze prawdy. Oto Twój Syn - ofiara, by Cię uwielbić. Przyjmij tę ofiarę". Poprzez kilka dni przy konającym czuwali w jego celi współbracia. Nie wytrzymywali przeraźliwego grudniowego zimna i dziwili się, iż Szarbel w tak ciasnej celce spędził prawie ćwierć wieku.
W 1977 r. Został kanonizowany przez papieża Pawła VI.
Najliczniejsza grupa pielgrzymów do grobu świętego to Polacy Książka zawiera opis cudów Świętego, które przydarzyły się Polakom, a także konkretne świadectwo Kazimierza Gajowego, polskiego misjonarza posługującego od lat w Libanie. Kiedy zapytano ks. Prof. Waldemara Chrostowskiego, na czym polega fenomen św. Szarbela odpowiedział krótko: "Jest skuteczny".