Co zrobić, kiedy w samochodzie brakuje miejsca na scoobychrupki? To proste: likwiduje się koło zapasowe i w jego miejsce chowa bezcenne smakołyki. Scooby-Doo i Kudłaty zastosowali to proste rozwiązanie w przeddzień obszernej wyprawy Wehikułem Tajemnic. Pech chciał, iż właśnie podczas tej wyprawy pękła opona i koło zapasowe okazało się nieodzowne. Mm… I co dalej? Ano zapadła noc, było pustkowie, rozszalała się burza z piorunami i tajemnicza Spółka zaczęła mieć kłopot. Więc schroniła się tam, gdzie schronić się było można: w złowieszczym zamku, pełnym enigmatycznych domowników, w tym upiorów. I tak zaczęło się emocjonujące dochodzenie…