Drogi Czytelniku. Cieszę się,stwarzamy wspólnotę interpretacyjną. Ortografia i interpunkcja nie posiadają najlepszej prasy, kojarzą się wielu osobom jedynie ze zbiorem reguł, które nie namawiają do czytania, nie mówiąc już o ich zapamiętywaniu.
Dla Ciebie jednak z jakichś powodów ortografia ma znaczenie, skoro sięgnąłeś1 po słownik. Może jesteś uczniem, od którego w szkole polonistka wymaga znajomości zasad ortograficznych, lecz nie potrafi Ci ich wytłumaczyć? Może jesteś product managerem, który chce (i musi, bo Twój kluczowy klient jest wyczulony na punkcie usterek językowych) pisać briefy bez błędów? Może jesteś uczestnikiem protestów ulicznych, przygotowujesz transparenty i – trafnie – uważasz, iż patriotyzm to m.in.
dbałość o rodzimy język, a nie odmienianie patriotyzmu poprzez wszystkie przypadki (z częstymi błędami fleksyjnymi)? Może jesteś seniorem, który już dawno planował przypomnienie sobie zasad ortograficznych, ale dopiero ostatnio znalazł na to czas (którego na emeryturze wciąż masz za niewiele, o czym wiedzą wszyscy poza Twoimi dziećmi, które często „podrzucają" Ci wnuki, nie za każdym razem pytając Cię wcześniej o zdanie)? Każdy powód, żeby korzystać z papierowego czy elektronicznego słownika, jest korzystny i wartościowy.
/Fragment/
