Co się stanie, gdy zapętlą się losy trojga tytułowych bohaterów – śladowej Lucynki, zapomnianego poety i nieśmiałego brneńskiego listonosza?
Lucynka, Macoszka i ja to opowieść o sile przeszłości, o miłości do dziecka i o tęsknocie za samym sobą. Ta książka – choć w pokaźnej mierze oparta na prawdziwych wydarzeniach – zabiera czytelników do innego świata. Wyraźnie efektowniejszego.
Czytelnik ma tu do czynienia z prozą niemal nadzwyczajną.
Pavel Janoušek, „Tvar”
Nad wyraz dojrzała proza o rzeczach ważnych, w stylu najlepszych europejskich mistrzów. Martin Reiner snuje wielowymiarową opowieść, która ujmie serce czytelnika niezwykłą uniwersalnością. Doprawdy atrakcyjna literatura.
Olga Kowalska WielkiBuk.com