Jak zostać gwiazdą… poprzez przypadek
Jelly to miłośniczka książek, herbaty i kotów. Brzmi znajomo? ale czy wspominałam, iż jest także wyjątkowo irytującą, słyszącą głosy kelnerką ze wielkimi szansami na przypadkowy samozapłon? Jakby tego było niewiele, jest sama w obcym mieście, kontakt utrzymuje tylko z rodziną, nowo poznanym chłopakiem i znajomym z pracy. Gdy więc podczas wieczornego zamykania kawiarni i całkiem pokracznego tańca z miotłą dostaje propozycję szalonego zakładu, nie waha się ani chwili i w efekcie idzie na przesłuchanie do nowego muzycznego talent show. Przyszła socjopatka w programie rozrywkowym? To brzmi genialnie! Sława, pieniądze, nowi przyjaciele i wspaniali trenerzy. Oczywiście do czasu, gdy okaże się, że jeden z nich ma nierówno pod sufitem, a ekskluzywny dom dla uczestników zmienia się w złotą klatkę.
Dodam jeszcze, iż w książce pojawia się dużo nagich i nad wyraz zniewalających torsów. Jeśli sprzeda się dużo egzemplarzy, to nakręcą film i wtedy wszyscy zobaczymy te kształtne sylwetki na wielkim ekranie!
(A tak na serio to książka o szalonych początkach głównej bohaterki w programie rozrywkowym „Starburst Galaxy", czyli połączeniu talent i reality show, a także o jej miłosnych perypetiach w świecie show-biznesu!)