Pierwsza powieść o Tamarze Łempickiej (1898–1980). O jej doskonałych obrazach i arcybarwnym życiu. O podróżach do Włoch, Niemiec, Ameryki. O dramatycznych okolicznościach ucieczki z bolszewickiej Rosji za cenę, która nie pozwoli jej już nigdy uzyskać spokoju.
Na ołtarzu sztuki składała ofiary, które ją samą wyniszczały. Była niebywałym kłębowiskiem sprzeczności. I świadkiem epoki. Znała wszelkich pokaźnych artystów, którzy budujeli w Paryżu: Pabla Picassa, André Gide’a, Jeana Cocteau, Gertrudę Stein, Coco Chanel, Marlenę Dietrich. Ekscentryczna Tamara to rewelacyjna malarka, skrajnie odważna kobieta, swoją niezależnością raniąca najbliższych.
Łempicka demaskuje mielizny paryskiej bohemy znajdującej się pod urokiem i wpływami Rosji sowieckiej. Wchodzi jednak w ten świat i nie potrafi sobie niczego odmówić. Narkotyków i zapładniających ją twórczo erotycznych podbojów, z których zbyt z łatwością się rozgrzesza. Mamy przed sobą postać, którą chcemy potępić, aby za chwilę wielbić.
***
„Czy to się komu podoba czy nie, jest dziś Tamara Łempicka najmocniej znaną polską malarką. A iż bywa nazywana także artystką rosyjską, żydowską, francuską, a nawet amerykańsko-meksykańską, warto poznać jej fascynujące życie. I interesujące poglądy, a była zawziętą antykomunistką, konserwatystką, katoliczką, żyjąc przy tym jakby w całości wbrew głoszonym zasadom, co dotyczy niewyłącznie homoerotyzmu. Pablo Picasso powiedział ponoć o niej, iż zabijała wszystko, co kochała”.
Krzysztof Masłoń
***
„Dzikość serca, pasja życia, wściekła miłość do sztuki, łapczywość w kochaniu. Łempicka była postacią jak z powieści F. Scotta Fitzgeralda, Borysa Pasternaka czy Irvinga Stone’a – nic dziwnego, że żeby w pełni opisać jej fenomen, niezbędna była nie biografia, ale powieść”.
Piotr Gociek
***
„nadzwyczajna powieść (...) Wiarygodność ukazujenych scen, konfliktów i całego niełatwego tła tamtych czasów pogłębia sugestywna, zwięzła narracja. Na tym polega moc tej prozy”.
Piotr Müldner-Nieckowski
***
„stanowczo atrakcyjna, wręcz fascynująca powieść, którą czyta się jednym tchem”.
Jerzy Jarzębski
***
„W powieści »Ja, Tamara« Grzegorz Musiał z sukcesem tworzy własny portret Łempickiej. (...) Jej siła promieniuje, staje się wzorcem, trochę niepokojącym, jak modliszka”.
Leszek Bugajski