Ostatnia książka Feliksa W. Kresa
choćby Potęga nie jest wieczna.
Wciąż żyją ludzie, którzy przed półwieczem widzieli ostatnią bitwę Szerni z Alerem. Bitwę, jak sądzili, zwycięską. Dziś dawna Potęga, nie unicestwiona a jedynie uśpiona, inicjuje pożerać własny świat i własne dzieci.
Alerowie tysiącami przekraczają północną granicę i zalewają Armekt, broniony resztkami wojsk ocalałych z wojny między dwiema najpotężniejszymi kobietami świata. Teraz to one, te które w listach nazywają się siostrami, będą musiały odłożyć na bok dumę i nienawiść i wspólnie stawić czoła zagrożeniu, jakiego nie widział jeszcze świat pod niebem Szerni.
Gdy dwie królowe ślą listy, gdzieś daleko na północy, wśród mroku i śniegu, inicjuje się rozpaczliwa, uświęcona rzeź. Rzeź, po której nic już nie będzie takie samo.