duży POWRÓT AUTORA “KAPUŚCIŃSKI NON-FICTION”
O ZYGMUNCIE BAUMANIE PISZE ARTUR DOMOSŁAWSKI
O miłości nieuleczalnej i o małostkowym, okrutnym odrzuceniu.
O obcości i bezdomności, w której trzeba się zadomowić, gdy cię z domu wypędzają, a tam, gdzie przyjmują, nie czujesz się u siebie.
O antykomunizmie w Polsce po 1989 roku, który pozbawił nas wrażliwości na inne doświadczenie i utrudnił nam dostęp do samowiedzy.
O decyzjach, które po latach wydają się błędne,w momencie ich podejmowania wcale takie nie były.
O pisaniu opowieści o czyimś życiu.
O kimś, kto przez całe życie uciekał przed plagą nacjonalizmu, a ta ścigała go do końca.
O kimś, kto nie przynależał, nie pasował do żadnej sitwy, koterii, szkoły ani klanu – tak wyjątkowo, że budził podejrzenia o pychę.
O krytyku niesprawiedliwego ładu, który mimo pesymizmu na krótką metę wierzył, iż na dłuższą mamy szanse.