nieszablonowA OPOWIEŚĆ – PO CZĘŚCI SAGA RODZINNA, PO CZĘŚCI BAŚŃ – KTÓRA ZRĘCZNIE WCIĄGA NAS W ZAWIKŁANĄ HISTORIĘ POCHODZENIA SIEDMIU SIÓSTR.
Mogłoby się wydawać, że Elektra D'Apliese ma wszystko, o czym można zamarzyć. Jest zachwycająco piękną top modelką. Jest słynna na całym świecie. I bajecznie bogata…
Wszystko to jednak tylko pozory, w rzeczywistości Elektra stoi na skraju załamania. Niespodziana śmierć adopcyjnego ojca, Pa Salta, jeszcze pogarsza jej stan. Aby poradzić sobie ze stratą, Elektra sięga po alkohol i narkotyki. I właśnie wtedy dostaje list od nieznajomej, która twierdzi, iż jest jej… babką.
W 1939 roku Cecily Huntley-Washington przybyła z Nowego Jorku do Kenii, żeby leczyć złamane serce. Przebywając w towarzystwie swojej babci – członkini osławionej kompanii z Wesołej Doliny – nad brzegami jeziora Naivasha, Cecily poznała Billa Forsytha, zatwardziałego kawalera i hodowcę bydła, utrzymującego bliskie relacje z dumnym plemieniem Masajów. W obliczu nadchodzącej katastrofy, gdy wiadomo, iż wojna jest już nieunikniona, Cecily decyduje się przyjąć oświadczyny Billa. Przenosi się do doliny Wanjohi, a gdy Bill wyjeżdża, zostaje całkiem sama. Do czasu, gdy w lesie nieopodal farmy znajduje… porzucone niemowlę.
Nie ma drugiej, tak czarującej, tak utalentowanej i tak niezwykłej pisarki jak Lucinda Riley. Jej książki nigdy nie są puste, przelukrowane ani powtarzalne. Nieraz mam wrażenie, iż autorka napisała coś specjalnie dla mnie; jakby jej proza była odpowiedzią na problemy, które noszę w sercu.
Anna Stasiuk, Dla Lejdis