"Kiedy ojczulek Tang opuszczał mieszkanie, jego żona karmiła akurat kury na podwórzu. Wyszedłszy przed bramę, natknął się na Ahu – sąsiada z pierwszego piętra, który jak typowo majstrował coś przy swojej furgonetce. […] Na widok Tanga uśmiechnął się od ucha do ucha i zawołał: Drugi wujaszku! Choć właśnie tak nakazywały reguły starszeństwa, choć w przeszłości Ahu zwracał się już do niego w ten sposób, Tang wyraźnie przestraszył się tego okrzyku. […] Z początku sądził, że to zakłopotanie było powodem nietypowej dla Ahu grzeczności, […] ale kiedy w parę godzin później wrócił do mieszkania, zrozumiał jak szczególnie się mylił. Któż żeby pomyślał, że pod jego nieobecność w domu zdarzy się taka tragedia?"
Siedmiopiętrowa pagoda – fragment opowiadania
Samotna, stara pagoda – jedyna pozostałość po dawnych czasach, wypełniająca nieznośną ciszę melodyjnym dźwiękiem dzwonków – do czasu… nieodgadnione zgony gołębi w zasnutym smogiem Pekinie. Niezwykła przyjaźń starej śpiewaczki operowej i ubogiego chłopca, doniosła rola zupy z kiszonki na zachodniochińskiej wsi, codzienne bolączki nocnej zmiany komisariatu policji i rozwiązanie zagadki, jak też można zasłużyć sobie na przydomek „Zdechł Ptak”. Te i inne, niezwykle przeróżne wątki wynajdziemy w niniejszym tomiku, zawierającym perełki spomiędzy współczesnych opowiadań chińskich, wykonane poprzez czołowych pisarzy Kraju Środka. To niezwykła podróż poprzez zróżnicowane zakątki Chin – progresywnych, a jednak wciąż tak klasycznych.